EGZEKUTOR, CHRIS CARTER-POZYCJA OBOWIĄZKOWA DLA MIŁOŚNIKÓW MOCNYCH WRAŻEŃ

TYTUŁ:EGZEKUTOR
AUTOR:CHRIS CARTER
WYDAWNICTWO:SONIA DRAGA
WYDANIE:2013
LICZBA STRON: 420
CYKL:TOM 2 ,ROBERT HUNTER
TŁUMACZENIE:KRZYSZTOF MAZUREK

Jak daleko może posunąć się chory umysł,by zrealizować swoje wyidealizowane,sadystyczne marzenia?Jak bardzo boimy się własnych lęków i czy strach przed nimi potęguje nasze doznania?Do czego prowadzi wyobraźnia skrzywiona gorzką przeszłością? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w przerażającym i bardzo dynamicznym thrillerze sensacyjnym Chrisa Cartera Egzekutor.
Moja przygoda z cyklem o Detektywie Robercie Hunterze zaczęła się niechronologicznie właśnie od tego tytułu.Pierwsza część zatytułowana Krucyfiks zbiera równie dobre a może nawet lepsze recenzje.Nie był to mój zamierzony plan,aby zacząć cykl od części drugiej,ale ponieważ każdy z tomów jest zamkniętą całością, nie ma to szczególnego znaczenia.
Dlaczego tak bardzo chciałam przeczytać jedną z książek Chrisa Cartera? Od maja zeszłego roku,gdy na Warszawskich Targach Książki pisarz zaszczycił fanów swoją obecnością w blogosferze i bookstagramowej  rodzinie zawrzało.Słowom podziwu i wyrazom uznania nie było końca.Gdy moja ciekawość sięgnęła zenitu, udałam się na  "Carterowskie" poszukiwania.

Dobrze zastanówcie się przed otworzeniem Egzekutora czy macie dostatecznie dużo czasu na lekturę,gdyż ciężko będzie  się wam oderwać  od jej fabuły.

W jednym z kościołów w Los Angeles policja odnajduje zwłoki księdza.Morderca zostawia je  przygotowane tak,by wyglądały na odpowiednio zaaranżowany spektakl.Ciało duchownego jest starannie ułożone i pozbawione głowy.W jej miejsce oprawca włożył głowę psa.Mnóstwo krwi dookoła,której krople wskazują na zamierzoną ścieżkę i sposób morderstwa początkowo wskazują na zabójstwo rytualne.Sekcja zwłok odkrywa jednak,że na ciele księdza oprawca namalował cyfrę.Gdy w krótkim czasie policja odnajduje kolejne zwłoki również ponumerowane, jasne staje się,że sadystyczny morderca zaczyna bawić się z detektywami w zabawę "Znajdź mnie,jeśli potrafisz?"

Sprawę komplikuje ciekawość mediów i fakt,że kolejne zabójstwa mają coraz większą skalę okrucieństwa.Detektyw Hunter w inteligentny i bardzo precyzyjny sposób bada poszczególne tropy natrafiając na osoby mogące mieć styczność z mordercą i wskazujące na jego pośrednie motywy.Dlaczego morderca zabija w tak okrutny sposób?Czy ma w tym jakiś cel? Czy jest to zemsta,czy chore urojenia?Hunter wraz z kolejnymi zabójstwami uświadamia sobie,że to czym napędza się psychopata są lęki ofiar.Według nich przygotowuje sobie plan zabicia kolejnej ofiary i realizuje je w stu procentach?Czy jest powód,dla którego to robi?

Carter wciąga czytelnika w swój świat od pierwszej strony.Nie ma tu czasu na zbędne opisy,wprowadzenia,retrospekcje.Mamy wrażenie,że od zawsze znamy Roberta Huntera i uczestniczymy razem z nim w tej niesamowitej pogoni za uratowaniem kolejnych osób i odkryciem chorych wizji zabójcy.

Dla wzmocnienia efektu  odbioru pisarz niezwykle plastycznie,posługując się najdrobniejszymi szczegółami przedstawia nam okrucieństwo poszczególnych morderstw.Moja wyobraźnia podczas lektury szalała.W niektórych momentach musiałam chwilę odetchnąć,gdyż obrazy cierpień ofiar dosłownie mnie przerażały.Warto dodać,że Carter wie o czym pisze.Studiował zaburzenia kryminalne i psychologię.Przez kilka lat badał i przesłuchiwał zbrodniarzy i zabójców seryjnych.Zna doskonale sposób ich postępowania co z pewnością pozwoliło mu na precyzyjne oddanie fikcyjnych działań bestii w ludzkiej skórze.

Bardzo spodobał mi się również warsztat Cartera.Precyzyjny język,komunikatywność przekazu,brak zbędnego popisywania się fachową znajomością z dziedziny kryminologii,a w konsekwencji większe granie na emocjach czytelnika to atuty Chrisa Cartera.Na uwagę szczególnie zasługują krótkie rozdziały.Chyba po raz pierwszy spotkałam się z taką ich ilością.Książka licząca 420 stron ma 143 rozdziały.Zabieg ten spowodował niespotykaną dynamikę akcji.Rozdziały są niczym migające klatki w filmie.Czasami akcja urwana w środku gładko łączy się z następną w kolejnym rozdziale.Uważam ten szczególny rodzaj przechytrzenia ciekawości odbiorcy za genialny.


Gwarantuje,że emocji przy czytaniu Egzekutora nie zabraknie.Nie ma tu prostych rozwiązań.Nie tak łatwo odgadnąć kim jest zabójca,tym bardziej,że pisarz sprytnie wplata wątki poboczne i skutecznie miesza nam w głowach.Niemal do ostatniej strony miotamy się między niewiedzą a przypuszczeniami.Nawet ostatnia prosta okazuje się kręta.

Mam nadzieję,że choć trochę zaintrygowałam was piórem Cartera.Ja z wielkim oczekiwaniem przeczytam tym razem pierwszą część  cyklu o Robercie Hunterze,a następnie  kolejne tomy,by przekonać się jak daleko sięga wyobraźnia pisarza o niesamowitych umiejętnościach.