Gdy szczęście staje się piekłem -"Mury" Hollie Overton

TYTUŁ:MURY
AUTOR:HOLLIE OVERTON
WYDAWNICTWO:CZARNA OWCA 
WYDANIE:WARSZAWA 2018
LICZBA STRON:351

 Jak bardzo potrzebujemy bliskości drugiej osoby,by czuć się bezpiecznym?Ile jesteśmy w stanie poświęcić dla rodziny? Czy przestępstwo można usprawiedliwić i kiedy desperacja doprowadza do podjęcia drastycznych rozwiązań.


Kristy jest samotną matką wychowującą nastoletniego syna.Na utrzymaniu ma również schorowanego ojca.Życie jej nie rozpieszczało a obecna praca wymaga od kobiety maksymalnego zaangażowania emocjonalnego.Kristy  jest rzeczniczką prasową informującą o kolejnych egzekucjach.Praca w więzieniu nie jest  jej szczytem marzeń a kontakt z osadzonymi oczekującymi na wyrok śmierci często bywa trudny.Ciężko Kristy oddzielić pracę od emocji związanych z poszczególnymi skazanymi.Kobieta jednak nie narzeka.Jej priorytetem jest rodzina.Dorastający syn motywuje ją do zmiany pracy,ale na horyzoncie nie pojawia się żadna atrakcyjna oferta.Zamiast niej pojawia się mężczyzna,który swoim urokiem,elegancją i delikatnością rozkochuje Kristy w sobie.Para  rozpoczyna wspólne życie,a Kristy dostrzega ,że wpuszczenie do swojego domu Lance'a było najgorszą decyzją w jej życiu.Idealny mąż okazuje się przebiegłym katem i oprawcą dla Kristy.Zmienia jej codzienność w koszmar,którego nie jest w stanie znieść...


Mury to znakomity thriller psychologiczny,który czytelnik chłonie od początku do końca.Świetnie zarysowana sylwetka psychologiczna głównej bohaterki pozwala na dokładne przyjrzenie się  ewoluowaniu postępowania Kristy ,jej decyzji i czynów.Nie jesteśmy tu tylko świadkami technik znęcania się nad kobietą,zabiegów manipulacji,zastraszania.Obserwujemy przede wszystkim powolny proces poddawania się Kristy,zatracania swojej osobowości,  pozbawiania wolnej woli.Od usprawiedliwiania męża poprzez zdanie sobie sprawy z beznadziejności swojego położenia Kristy dochodzi do punktu krytycznego,w którym musi koniecznie wybrać między złym a gorszym.Wie jednak,że decyzje taką musi podjąć  niemal natychmiast,bo zegar tyka a nieobliczalny mąż nie rzuca słów na wiatr.Mamy tu obraz kobiety sterowanej przez mężczyznę,sterowanej skutecznie strachem w sposób niemal idealny.Kat o niewinnej twarzy, uwielbiany przez otoczenie ,pokazuje swoje prawdziwe oblicze tylko w zaciszu domowym, kiedy nikt nie patrzy.Przemoc psychiczna jest najgorszą formą upokorzenia człowieka.Jeśli występuje w małżeństwie często doprowadza niestety do tragedii.Któraś ze stron zwyczajnie nie wytrzymuje.Jak będzie w przypadku Kristy i Lance'a?


Paradoksalnie Kristy w jej nieszczęściu pomaga praca i rozmowy z więźniami.Szczególnie w jednym  ze skazanych znajduje oparcie i pocieszenie.Jego mądrość i bezinteresowność  podsuwają jej pomysł.Osoba wspomnianego więźnia ma również niemały udział w zamknięciu całej fabuły, w zrozumieniu,że prawda dla innych może być zupełnie niewidoczna.


Niewątpliwym atutem książki jest sposób budowania emocji przez autorkę.Dokładna analiza psychologiczna bohaterki zabiera nas w trudną podróż,podróż pełną bólu,niezgody,frustracji.Otrzymujemy potężną dawkę wybuchowego koktajlu.Żadna z decyzji,jakie może podjąć Kristy nie jest dobra,żadna nie jest sprawiedliwa.Czy jednak kobieta,która dochodzi do ściany,za którą jest przepaść jest w stanie podjąć rozsadną decyzję?Czy powinniśmy ją za to oceniać?


Mury to pozycja,która skłania do refleksji,przestrzega.Oprócz niezwykłej dawki napięcia daje nam mnóstwo pytań,na które sami powinniśmy sobie odpowiedzieć.


Mury to thriller psychologiczny,o którym trudno tak po prostu zapomnieć.Takie historie mimo,że fikcyjne zakorzeniają się gdzieś w nas na dłużej.Smutna refleksja jednak niech nie będzie puentą tej recenzji.Czas spędzony z pozycją Hollie Overton to w końcu niebanalna rozrywka,której refleksja jest tylko miłą konsekwencją.A po zamknięciu kart książki może trochę inaczej spojrzycie na nowo poznane osoby.Czy aby na pewno są tak miłe jak nam się wydaje?



Pozdrawiam

MAŁGOSIA