TYTUŁ:CZWARTA MAŁPA
AUTOR:J.D.BARKER
WYDAWNICTWO:CZARNA OWCA
WYDANIE:KWIECIEŃ 2018
LICZBA STRON:432
Wydawnictwo Czarna Owca przyzwyczaiło mnie do bardzo dobrych nowości książkowych.Zawsze czekam z niecierpliwością na następny tytuł.Tak było i tym razem.Propozycja zrecenzowania Czwartej Małpy okazała się kolejnym czytelniczym wyzwaniem.Porównanie tej książki do Milczenia Owiec i Siedem zaostrzyło mój czytelniczy apetyt.Przemknął mi przez chwilę cień myśli,że może takie zestawienie skończy się dramatycznym fiaskiem i odłożę jednak książkę z niesmakiem.Czy J.D.Barker sprostał moim oczekiwaniom? Czy sprosta waszym?
Przygotujcie się na mocne wrażenie i historię,której misternie utkana fabuła niczym koronka przeniesie was w głąb szaleńczego umysłu psychopaty. W Chicago grasuje od kilku lat seryjny morderca.Tutejszej policji nie udało się do tej pory namierzyć sprawcy okrutnych morderstw.W ciągu pięciu lat zginęło w koszmarnych męczarniach siedem dziewczyn.Sprawce zbrodni nazwano Zabójcą Czwartej Małpy.Jego metody zabijania były nieszablonowe,ale i ściśle określone.Morderca najpierw ucinał ofiarom ucho,następnie wyłupiał oczy,po czym odcinał język.Wszystkie odcięte organy pakował w białe, małe pudełeczka przewiązane kokardką i wysyłał kolejno jako znak powolnego wypełniania swojego planu.Psychopata działał według reguł,które miały historyczne wytłumaczenie.
"Zasady wywodzą się od trzech małp-powiedziałem.Mądre małpki przedstawia rzeźba umieszczona nad drzwiami sławnej świątyni Tosho-gu w Nikko w Japonii.Mizaru znaczy"nie widzę nic złego",Kikazaru znaczy"nie słyszę nic złego",a Iwazaru znaczy "nie mówię nic złego".
-Pewnie je widziałaś.Pierwsza zasłania oczy,druga uszy, a trzecia przykłada włochate łapki do ust.
-Jest też czwarta małpka,ale nikt o niej nie wie.
Symbolizuje zasadę "nie czynię nic złego".
Policja mimo powtarzalnego schematu jakim posługiwał się morderca była bezsilna.Wszystko zmienia się pewnego dnia,gdy pod kołami autobusu ginie mężczyzna.Przedmioty znalezione przy nim wskazują,że jest to właśnie Zabójca Czwartej Małpy.Przed detektywem Samem Porterem pojawia się nie lada wyzwanie.Musi sprostać wymaganiom,które pozostawił mu wyrafinowany szaleniec.W kieszeni zmarłego przestępcy znajduje się jego pamiętnik,a w nim wspomnienia z lat dziecięcych,które ukształtowały plan działania Czwartej Małpy.Policjant musi całkowicie zatopić się w lekturze i przy jej pomocy wejść w psychikę desperata,poznać jego skomplikowaną i mroczną historię.Okazuje się ,że morderca nawet po śmierci chce zabawić się z detektywami.Zostawia wskazówki mówiące o żyjącej jeszcze dziewczynie,która została przez niego uwięziona.
Sprawa nie jest tak oczywista jakby się wydawało.Pytań o Czwartą Małpę jest więcej niż odpowiedzi,a tajemnice wyrastają jak grzyby po deszczu. Czas działa na niekorzyść żyjącej dziewczyny a mrok spowija coraz bardziej całą historię.
Czy policji uda się uwolnić Emily? Czy dojdzie do samego początku prawdy o Czwartej Małpie i jakie zagadki i tajemnice przyniesie rozwój sprawy?
Książka wyraźnie podzielona jest na dwie części.Pierwsza to wspomniane tu przeze mnie śledztwo prowadzone przez policję.Druga stanowi odrębną całość i z powodzeniem mogłaby uchodzić za odrębny tytuł.Jest to pamiętnik psychopaty.Nie ukrywam,że jest to część zdecydowanie lepsza choć przeznaczona dla osób o silnych nerwach i dużej odporności na okrucieństwo.Czwarta Małpa sięga wstecz do czasów swego rodzinnego domu,gdzie zaczyna się jego mroczna historia.Bestialskie tortury, nieludzki model rodziny,zasad i moralności są tak mocno opisane,że musiałam momentami odkładać książkę i zaczerpnąć świeżego powietrza.Niemniej jednak jest to historia,która od początku do końca trzyma w napięciu,szokuje,ale kusi dalszym ciągiem akcji.
Wydarzenia przeszłości przeplatane teraźniejszymi staraniami policji o odnalezienie dziewczyny i zakończenie śledztwa toczą się wartko i ciekawie.Język autora i plastyczność opisów są dużym atutem tej książki.Jeśli dodać do tego świetnie skonstruowaną fabułę i genialny portret psychopaty wyłania nam się obraz nieprzeciętnej lektury.I taką z pewnością jest dla mnie Czwarta Małpa.Jest to książka,która zaciekawia,szokuje i żegna nas zaskakującym finałem.Deser jaki serwuje czytelnikowi Barker jest wykwintny i niezwykle barwny.
Jeśli chcecie poznać Zabójcę Czwartej Małpy serdecznie zachęcam was do lektury.Emocje gwarantowane choć uprzedzam niektóre obrazy pozostają w pamięci na dłużej...
Za książkę serdecznie
dziękuję

AUTOR:J.D.BARKER
WYDAWNICTWO:CZARNA OWCA
WYDANIE:KWIECIEŃ 2018
LICZBA STRON:432
Wydawnictwo Czarna Owca przyzwyczaiło mnie do bardzo dobrych nowości książkowych.Zawsze czekam z niecierpliwością na następny tytuł.Tak było i tym razem.Propozycja zrecenzowania Czwartej Małpy okazała się kolejnym czytelniczym wyzwaniem.Porównanie tej książki do Milczenia Owiec i Siedem zaostrzyło mój czytelniczy apetyt.Przemknął mi przez chwilę cień myśli,że może takie zestawienie skończy się dramatycznym fiaskiem i odłożę jednak książkę z niesmakiem.Czy J.D.Barker sprostał moim oczekiwaniom? Czy sprosta waszym?
Przygotujcie się na mocne wrażenie i historię,której misternie utkana fabuła niczym koronka przeniesie was w głąb szaleńczego umysłu psychopaty. W Chicago grasuje od kilku lat seryjny morderca.Tutejszej policji nie udało się do tej pory namierzyć sprawcy okrutnych morderstw.W ciągu pięciu lat zginęło w koszmarnych męczarniach siedem dziewczyn.Sprawce zbrodni nazwano Zabójcą Czwartej Małpy.Jego metody zabijania były nieszablonowe,ale i ściśle określone.Morderca najpierw ucinał ofiarom ucho,następnie wyłupiał oczy,po czym odcinał język.Wszystkie odcięte organy pakował w białe, małe pudełeczka przewiązane kokardką i wysyłał kolejno jako znak powolnego wypełniania swojego planu.Psychopata działał według reguł,które miały historyczne wytłumaczenie.
"Zasady wywodzą się od trzech małp-powiedziałem.Mądre małpki przedstawia rzeźba umieszczona nad drzwiami sławnej świątyni Tosho-gu w Nikko w Japonii.Mizaru znaczy"nie widzę nic złego",Kikazaru znaczy"nie słyszę nic złego",a Iwazaru znaczy "nie mówię nic złego".
-Pewnie je widziałaś.Pierwsza zasłania oczy,druga uszy, a trzecia przykłada włochate łapki do ust.
-Jest też czwarta małpka,ale nikt o niej nie wie.
Symbolizuje zasadę "nie czynię nic złego".
Policja mimo powtarzalnego schematu jakim posługiwał się morderca była bezsilna.Wszystko zmienia się pewnego dnia,gdy pod kołami autobusu ginie mężczyzna.Przedmioty znalezione przy nim wskazują,że jest to właśnie Zabójca Czwartej Małpy.Przed detektywem Samem Porterem pojawia się nie lada wyzwanie.Musi sprostać wymaganiom,które pozostawił mu wyrafinowany szaleniec.W kieszeni zmarłego przestępcy znajduje się jego pamiętnik,a w nim wspomnienia z lat dziecięcych,które ukształtowały plan działania Czwartej Małpy.Policjant musi całkowicie zatopić się w lekturze i przy jej pomocy wejść w psychikę desperata,poznać jego skomplikowaną i mroczną historię.Okazuje się ,że morderca nawet po śmierci chce zabawić się z detektywami.Zostawia wskazówki mówiące o żyjącej jeszcze dziewczynie,która została przez niego uwięziona.
Sprawa nie jest tak oczywista jakby się wydawało.Pytań o Czwartą Małpę jest więcej niż odpowiedzi,a tajemnice wyrastają jak grzyby po deszczu. Czas działa na niekorzyść żyjącej dziewczyny a mrok spowija coraz bardziej całą historię.
Czy policji uda się uwolnić Emily? Czy dojdzie do samego początku prawdy o Czwartej Małpie i jakie zagadki i tajemnice przyniesie rozwój sprawy?
Książka wyraźnie podzielona jest na dwie części.Pierwsza to wspomniane tu przeze mnie śledztwo prowadzone przez policję.Druga stanowi odrębną całość i z powodzeniem mogłaby uchodzić za odrębny tytuł.Jest to pamiętnik psychopaty.Nie ukrywam,że jest to część zdecydowanie lepsza choć przeznaczona dla osób o silnych nerwach i dużej odporności na okrucieństwo.Czwarta Małpa sięga wstecz do czasów swego rodzinnego domu,gdzie zaczyna się jego mroczna historia.Bestialskie tortury, nieludzki model rodziny,zasad i moralności są tak mocno opisane,że musiałam momentami odkładać książkę i zaczerpnąć świeżego powietrza.Niemniej jednak jest to historia,która od początku do końca trzyma w napięciu,szokuje,ale kusi dalszym ciągiem akcji.
Wydarzenia przeszłości przeplatane teraźniejszymi staraniami policji o odnalezienie dziewczyny i zakończenie śledztwa toczą się wartko i ciekawie.Język autora i plastyczność opisów są dużym atutem tej książki.Jeśli dodać do tego świetnie skonstruowaną fabułę i genialny portret psychopaty wyłania nam się obraz nieprzeciętnej lektury.I taką z pewnością jest dla mnie Czwarta Małpa.Jest to książka,która zaciekawia,szokuje i żegna nas zaskakującym finałem.Deser jaki serwuje czytelnikowi Barker jest wykwintny i niezwykle barwny.
Jeśli chcecie poznać Zabójcę Czwartej Małpy serdecznie zachęcam was do lektury.Emocje gwarantowane choć uprzedzam niektóre obrazy pozostają w pamięci na dłużej...
Za książkę serdecznie
dziękuję
Na pewno po nią sięgnę, bo zbiera same dobre opinie! 😊 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto.Nie jest to taka sobie opowiastka.Mocna książka.Pozdrawiam również.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę książkę. Będę polować na nią.:)
OdpowiedzUsuńKiedyś się pewnie skuszę. Poczekam tylko, aż szum wokół tej książki trochę ucichnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;* Dolina Książek ♥
Ciekawie piszesz i intrygująco, zwłaszcza z tymi pytaniami...
OdpowiedzUsuńKurcze, ta książka brzmi naprawdę mega, ale nie wiem czy będę w stanie przetrwać okrucieństwo głównego bohatera, także będę musiała ją jeszcze przemyśleć. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tą książkę,wciąga ,a zarazem przeraża ...Chce się cały czas czytać :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jestem mile zaskoczona tą książką,spełniła moje wszystkie wymagania. Nie jest to książka do luźnego czytania,trzeba wczuć się i poczuć prawdziwe przerażenie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś się zapoznam z tą historią ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Od pierwszych kartek tej książki ogarnia nas przerażenie,jest to świetna książka. Jestem bardzo zadowolona ,że na nią trafiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kryminał/thriller. Takie lubię :)
OdpowiedzUsuń