Czasami być innym znaczy żyć piękniej.-Mów szeptem Agnieszka Olejnik

TYTUŁ:MÓW SZEPTEM
AUTOR:AGNIESZKA OLEJNIK
WYDAWNICTWO:KOBIECE
WYDANIE:30.01.2019
LICZBA STRON: 320 










 Czy książki młodzieżowe powinny być skierowane tylko do młodych czytelników? Czy zawsze ich tematyka musi być banalna i przewidywalna?Jest to wprawdzie ten typ przekazu literackiego,który posługuje się pewnymi schematami. Opowiada o poszukiwaniu siebie,nieszczęśliwej miłości lub codziennych szkolnych sprawach nastolatków.Dawno temu wyrosłam z tego typu narracji, choć czasem tęsknym okiem wspominam te czasy,gdy zaczytywałam się  w takich historiach.Kiedy jednak otrzymałam propozycję recenzji książki Agnieszki Olejnik Mów szeptem i zapoznałam się krótko z jej rysem fabularnym nie wahałam się  ani chwili i postanowiłam poznać tajemniczy i barwny świat Witka.Są bowiem wśród literatury młodzieżowej  takie pozycje,których wymowa zadziwia, oczarowuje również dojrzałego czytelnika i pozwala spojrzeć na pewne tematy nowym,świeżym spojrzeniem.w szeptem jest jedną  z nich.


Jak trudno funkcjonować w świecie,gdy jest się odrobinę innym od reszty społeczeństwa nie trzeba nikomu tłumaczyć. Nie bez powodu ponadczasowe powiedzenie przestrzega:"Jeśli wejdziesz między wrony,musisz krakać jak i one".Ludzie nie lubią odmieńców,dziwaków.Nie rozumieją ich,nie wiedzą jak z nimi postępować.Boją się ich,nie chcą by inni ich  z nimi kojarzyli.Jeśli nie pasujesz do grupy ,musisz ją opuścić,musisz stać  z boku-samotnie przyglądać się reszcie wyszydzających cię.Nieważne czy powodem jest sposób bycia,ubiór,przekonania,światopogląd.Jesteś inny i to cię naznacza.



Taki jest właśnie nasz bohater Witek.Chłopak nazywany"przypałem" samotnie spędza przerwy miedzy lekcjami w liceum,do którego uczęszcza.Jest wyśmiewany,według innych niezgrabny,nie pasuje do szkolnego obrazu,w którym każdy z puzzli ma swoje miejsce.Ale prawie nikt nie wie,że Witek jest wyjątkowy.Jego szczególny rodzaj zachowania wynika z trudności komunikacyjnych spowodowanych nieznanym rodzajem autyzmu.Witek nie umie rozmawiać,żartować z innymi,ale jest geniuszem matematycznym.Nie lubi dotyku,ale widzi słowa jako kolory i ...czuje mocniej,intensywniej,żarliwiej.Jego pamięć do szczegółów zadziwia a umiejętność łączenia faktów dorównuje wielu prężnym umysłom.


Kiedy w szkole pojawia się nowa uczennica,która swoim dziwnym ubiorem również odstrasza rówieśników,Witek czuje,że jest ona pokrewną mu duszą albo,że musi nią być.Od tej pory nie odstępuje  dziewczyny niemal na krok.Stopniowo dowiaduje się gdzie mieszka,kim jest i wreszcie dzwoni do niej.Od tego telefonu rozpoczyna się ich wspólna ,niesamowita przygoda.Budują jedyną w swoim rodzaju relację opartą na niesamowitej grze słów,zrozumieniu,wzruszających emocjach.Stają się sobie bliscy jako nieznajomi, jako para ludzi rozmawiających przez telefon.Ten rodzaj prawie telepatycznego porozumienia dusz towarzyszy im również podczas wystawienia na próbę,kiedy wplątani zostają w nieoczekiwaną zbrodnie.


 Witek i Magda tworzą unikalny emocjonalny duet.Oboje głęboko doświadczeni przez los próbują posklejać swoje rozdarte życie.Sposób kreacji bohaterów pióra Agnieszka Olejnik porusza dogłębnie a losy samej Magdy wyraźnie chwytają za serce.Obie postacie nawiązują do innych tematów,obie łączą się w momencie zrozumienia tej samej skali wrażliwości jaka jest w nich.


Mów szeptem to książka,której tekst chciałoby się zobaczyć w kolorach tak jak Witek. Jest to niezwykła forma przekazu opowieści o dwóch zagubionych istotach,które jakimś trafem spotykają się ,by razem zespolić swoje oryginalne postrzeganie świata.


Po lekturze tej książki na mojej twarzy długo gościł uśmiech .Mimo wielu trudnych tematów poruszanych tutaj,ostatnią stronę książki zamyka się z poczuciem,że można wyjątkowo i jakoś pełniej żyć.I nie musi oznaczać to niczego wielkiego,


 Gorąco zachęcam was do przeczytania Mów szeptem Agnieszki Olejnik.Potrzeba nam wszystkim takiej dawki wzruszenia,które przekłada się na może odrobinę łagodniejsze spojrzenie na naszą codzienność.

 Pozdrawiam

MAŁGOSIA



Książka ma swoją premierę 30.01.2019


Recenzja powstała dzięki możliwości współpracy z Wydawnictwem Kobiecym.

Komentarze

  1. Czytałam i również całym sercem dołączam się do polecenia tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Również czytałam twoją recenzję i wiem,że bardzo ci się podobała tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dla mnie, mimo że zachęcająco piszesz o tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przynajmniej doceniłaś moją zachętę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Licencja na zdjęcia

Zdjęcia z głównych kategorii i zdjęcie główne są autorstwa Yoshikazu TAKADA(zdjęcia nie zostały edytowane) na licencji: https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

instagram