Anatomia Skandalu-dramat psychologiczny z nutką smutku w tle.

TYTUŁ:ANATOMIA SKANDALU
AUTOR:SARAH VAUGHAN
WYDAWNICTWO: BURDA KSIĄŻKI
WYDANIE:31.01.2017
LICZBA STRON:392





 Tytuł omawianej dziś książki nasunął mi pewne skojarzenia.Jestem przekonana,że oprócz znaczenia dosłownego,autorka chciała czytelnikowi przekazać złożoność problemów,których książka dotyczy.Dawno już nie spotkałam się z tak dosłownym zaznaczeniem omawianej treści.Jakie są moje skojarzenia?

 Anatomia – dział biologii, nauka zajmująca się badaniem budowy organizmów. Przedmiotem zainteresowania różnych działów anatomii jest badanie położenia, kształtu, składu oraz ewolucji narządów, tkanek i komórek Wikipedia


 Anatomia Skandalu S.Vaughan zajmuje się  badaniem skandalu wokół znanego i szanowanego polityka,bliskiego przyjaciela premiera,wzorowego męża,ojca,czarującego i niezwykle przystojnego mężczyzny.Przedmiotem zainteresowania Anatomii Skandalu jest krótki ,wydawałoby się nic nie znaczący, romans zaufanego polityka z jego współpracownicą.Anatomię Skandalu bada wzięta prawniczka Kate, jej przyjaciółka Alison oraz żona polityka Sophie. Ze względu na grupę badanych problemów Anatomia Skandalu dzieli się na takie działy jak:anatomia,zdrady,anatomia miłości,anatomia kariery,anatomia rozpaczy,anatomia naszego ja itp.


 Czuła moc buzującą w niej od stóp ,przez nogi,wnętrzności,plecy i ramiona,ale żadnego bólu.Była niepokonana.Szczęście płonęło w niej w sposób,jakiego nie doświadczyła od poprzedniego lata.... Ale tamtej dziewczyny już od dawna nie ma.A kobieta,która ją zastąpiła,nie potrafi pojąć takiego nieskomplikowanego szczęścia.

Młodość to wiatr we włosach,uczucie wolności,nieodkrytych chwil,szybsze bicie serca, podwójna radość i podwójny strach.Młodość to siła do marzeń."Młodości! ty nad poziomy Wylatuj" chciałoby się wykrzyczeć za Mickiewiczem.Nie bez powodu zaczynam swoją recenzję od refleksji dotyczących najbardziej chyba szalonego okresu w wieku każdego człowieka.Książka , którą dziś wam przedstawię opowiada trochę właśnie o zderzeniu młodzieńczych marzeń,siły i nadziei z rażącą okrutną rzeczywistością 20 lat później,która po części jest następstwem młodzieńczych wydarzeń.Ale opowiada też o stracie siebie,zagubieniu swojego ja,porzuceniu przekonań i ideałów i dostosowaniu się do odpowiedniego stroju,w którym przyszło nam żyć na co dzień.I ten poniekąd smutek ,który wypływa z tej refleksji ma też siłę przesłania,by zawsze umieć pozostać sobą i bronić tego co tkwi w nas,bronić z całych sił niezależnie od wieku i sytuacji.

James to człowiek skazany na sukces.Jego życie to pasmo nieprzerwanych sukcesów.Skończył wybitną uczelnię,został politykiem.Ma świetne kontakty,przyjaciela premiera.Jest zabójczo przystojny,ma niespotykaną siłę roztaczania wokół siebie czaru.Prywatnie jest żonaty,a dwójka uroczych dzieci wita go każdego popołudnia po powrocie do domu.

Sophie,żona Jamesa popularnego polityka,matka,pani domu.Jest kobietą,która stanowi wizytówkę swojego męża.Przykładna,lojalna,zawsze uśmiechnięta.Szczęśliwa,spełniona,mająca u boku to,o czym zawsze marzyła.


Kate-prawniczka.Kobieta,która poświęciła się karierze zawodowej.Zdyscyplinowana,dbająca o rutynę zawodową.Lekko przygaszona życiowo.Nie ma przyjaciół poza wierną Alison.Jej życie wypełnia walka o każdą kolejną wygraną w procesie sądowym.Zajmuje się głównie sprawami dotyczącymi przestępstw na tle seksualnym.

Losy tych trzech postaci splatają się w wyniku przestępstwa jakiego dopuścił się James.Banalna,stereotypowa historia zdrady w pracy przeradza się w skomplikowaną intrygę,której początki sięgają wydarzeń z lat młodości bohaterów.Sophie nie dopuszcza do siebie myśli,że jej mąż może być takim człowiekiem o jakim opowiada, oskarżająca go w postępowaniu sądowym, kobieta.Kate, która prowadzi tę sprawę jest przekonana o winie Jamesa.Usilnie dąży do udowodnienia prawdy.Nie jest to jednak proste.Przecież James to szczęściarz.Czemu Kate tak bardzo chce pokazać wszystkim kim naprawdę jest James?

Od początku wiemy,że coś w tej sprawie nie gra.Najpierw poznajemy dokładnie Kate.Autorka prowadząc jej postać w narracji pierwszoosobowej uchyla rąbek tajemnicy jej psychiki,przekonań,wspomnień i przemyśleń.Dowiadujemy się,że ona jest kluczową postacią zawiłej historii.Kate jest zagubiona i rozgoryczona.Mimo wysokiej rangi zawodowej,nadal czuję się niepewna i w pewnym sensie wyizolowana w społeczeństwie.Nie umie stworzyć bliskich,czułych relacji z mężczyzną.

Stopniowo poznajemy też Sophie.W miarę rozwoju sprawy przestaje ona tak usilnie bronić męża.Powoli kiełkuje w niej przerażająca myśl,że nie zna tego człowieka,że zupełnie nie rozumie co stało się z jej życiem.Przygląda się mężowi i zaczyna dostrzegać w nim przejawy cynizmu i zakłamania.Widzi,że to on pokierował jej życiem,a ona dała sobie wmówić,że jego decyzję są tymi,o których marzyła.

Wyciera gorącą twarz,zastanawiając się,kiedy stała się tak uległa,tak słaba w ich związku.
Gdzieś głęboko w niej tkwi dręczące pytanie.Co ma teraz zrobić,skoro wie to,co jej wyznał.

  Cofamy się w końcu do wydarzeń sprzed 20 lat.One pokazują nam osobowości  bohaterów w czasach studenckich.Zaczynamy łączyć pewne fakty i powoli rozumieć kim jest Kate,kim była Sophie i James.

Anatomia skandalu jest książką,która bardzo gra na emocjach.Zagłębiając się w świat namalowany słowem przez S.Vaughan odkrywamy brutalną prawdę o mechanizmach rządzących w świecie wyższych sfer,w domach małżeńskich za zamkniętymi drzwiami i w relacjach nas z otoczeniem na przestrzeni lat.Przyznam,że dawno nie poruszył mnie tekst tak bardzo jak ten.Życie bohaterek przedstawione z dwóch perspektyw:studenckiej i tej późniejszej "ustabilizowanej" jest zderzeniem piorunującym.Sposób dojrzewania emocjonalnego  Sophie do kluczowych decyzji w swoim życiu  przejmuje wymową.Analiza psychologiczna tej postaci jest wyjątkowo dobra.Jej obraz poznajemy z perspektywy narracji trzecioosobowej.

 Zadziwił mnie warsztat tej narracji,rzetelny i umiejętnie wzbudzający empatię czytelnika.Z drugiej strony poznajemy Kate,która opowiada o sobie bezpośrednio  w pierwszej osobie.Rozdzielenie obu narracji pozytywnie wpływa na jakość przekazu całej historii.



Anatomia Skandalu to książka,której nie można czytać "byle jak",w pośpiechu.Anatomia Skandalu to książka, która dużo mówi o człowieku.Dla mnie przedstawiona historia była jakby tłem do zawartego tu przekazu.

Gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.Może gdzieś pomiędzy kartkami zobaczycie fragment swoich emocji.

Od dawna była przewrażliwiona na punkcie bycia intelektualnie słabszą,a jednak kiedyś rzucała argumenty równie zawzięcie jak ja,przyłączała się do dyskusji o feminizmie i polityce seksualnej,niejednokrotnie zaciekle forsując swoje zdanie.Co ja tak zmieniło:małżeństwo,macierzyństwo czy tylko wiek? Wszyscy łagodniejemy z wiekiem,godzimy się na kompromisy,naginamy opinie,tracimy ostrość.Oprócz mnie.


Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu 

 

Komentarze

  1. Zainteresowałaś mnie tą książką, chętnie przyjrzę się jej bliżej. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że warto i miło,że udało mi się zainteresować tą pozycją.

      Usuń
  2. Koniecznie muszę przeczytać, a opis w pierwszym momencie skojarzył mi się z serialem "THe good wife":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam tego serialu,ale jeśli jest dobry chętnie obejrzę.

      Usuń
  3. Może być ciekawie. Skandale to chleb powszedni w dzisiejszym świecie. Wystarczy wejść na pudla czy inny portal by dziennie poczytać o pierdołach przybierających rozmiar Burdż Chalifa.
    Jak będę miec okazję to pewnie sięgnę.

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.Skandale są dziś niestety wszędzie dlatego już tak mało nas dziwią.Gdyby nie tak ciekawie rozbudowana warstwa psychologiczna,książka straciłaby na atrakcyjności.

      Usuń
  4. Dzięki Tobie bardzo chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie za dużo negatywnych emocji :/ wolę coś bardziej relaksującego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosia, aleś mnie zaciekawiła...to może być dobra książka. Tylko, czy jestem gotowa na przyjęcie tylu emocji na raz? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozbudowana warstwa psychologiczna bardzo mnie przekonuje do tej książki. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zachęcająca recenzja, aż mam ochotę przeczytać :) Lubię takie klimaty!

    Ps. Bardzo ładny blog, będę tutaj zaglądać :)
    Pozdrawiam serdecznie [czytajimysl.wordpress.com]

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie niestety sama fabuła jakoś nie przekonuje, na ten moment ją sobie odpuszczę ;)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem właśnie w trakcie czytania i powiem szczerze, że po 100 stronach zapowiada się bardzo ciekawie;)

    Pozdrawiam,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Małgosiu, świetna recenzja! Wkrótce zabiorę się za tę książkę i jestem ciekawa jakie będą moje odczucia po jej przeczytaniu :)

    Pozdrawiam, maobmaze ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się bardzoooo ciekawie, już nie mogę się doczekać, jak książka wpadnie w moje ręce.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasami lubię poczytać takie książki, kto wie może po tą kiedyś sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawa recenzja, ja na pewno sięgnę po tą książkę!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Licencja na zdjęcia

Zdjęcia z głównych kategorii i zdjęcie główne są autorstwa Yoshikazu TAKADA(zdjęcia nie zostały edytowane) na licencji: https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

instagram