Nowe zasady randkowania? I jak być pewniejszą siebie? Recenzja ksiązki Siggy Flicker.




TYTUŁ:DLACZEGO KOBIETY KOCHAJĄ DRANI.
AUTOR:SIGGY FLICKER
PRZEKŁAD:ALDONA MOŻDŻYŃSKA
WYDAWNICTWO:BURDA KSIĄŻKI
WYDANIE:WARSZAWA 2017
LICZBA STRON:230





Całkiem niedawno jedna z  moich koleżanek,zdeklarowana singielka zaprosiła mnie na popołudniowe ploty.
-Wiesz,pogadamy tak o wszystkim.Opowiem Ci jak było na ostatnim szkoleniu w Malezji-trajkotała do telefonu.
Gdybym dobrze jej nie znała pomyślałabym,że faktycznie, chce podzielić się ze mną najnowszymi przeżyciami,ale.... Następnego popołudnia przy znakomitej latte i szarlotce z lodami z miną nie wróżącą nic dobrego opowiadała mi o okrutnym losie samotnej kobiety.Wysłuchałam,pocieszałam,radziłam,ale na nic moje zapewnienia,że rozumiem.
-Masz super rodzinę-męża,dzieciaki.Co ty możesz wiedzieć?-podsumowała.

Gdyby to spotkanie miało miejsce trochę później podsunęłabym mojej znajomej książkę,o której chce wam dziś trochę opowiedzieć.Czasy,w których żyjemy zupełnie nie przypominają tych z babcinych opowieści.Bycie singlem stało się modne,wygodne i na czasie.Tylko,czy aby na pewno? Wszystko wydaje się znakomite do momentu,gdy kobiety docierają do granicy wieku,który zaczyna im uświadamiać,że coś jest nie tak,a zegar biologiczny woła-Halo,pospiesz się,czekam? Trudno oczywiście ustalić,w jakim momencie ta granica się pojawia.To sprawa bardzo indywidualna.Ale ona niestety pojawia się.I wtedy zaczynają się przyspieszone łowy,polowanie na księcia z bajki,a jeśli już nie na księcia to chociaż kogoś z kim można by się napić popołudniowej latte.

Kiedy zobaczyłam książkę"Dlaczego kobiety kochają Drani" Siggy Flicker,pomyślałam,że mimo iż nie jestem singielką przeczytam ją i będę mogła wreszcie w sposób profesjonalny doradzać moim koleżankom.

Siggy Flicker to znawczyni spraw uczuciowych.Niezwykle znana z programów telewizyjnych i radiowych ma na swoim koncie ponad tysiąc par, które skojarzyła,a wiele z nich żyje w szczęśliwych związkach.W swojej książce jasno, z humorem i na luzie opowiada o tym jak randkować,jak szukać swojego partnera i jak zmierzyć się z porażkami.Książka podzielona jest na dziewięć tematycznych rozdziałów.
1.Kto potrzebuje księcia?
2.Lustereczko,powiedz przecie...
3.Zejdź ze swojej wysokiej wieży.
4.Mężczyźni z Krainy Oz,a kobiety z Krainy NIgdy-Nigdy.
5.Jak rzucić czar?
6.Czy pantofelek pasuje?
7.Odrzucenie to nie koniec świata.
8.Czy to miłość już na zawsze?
9.I żyli długo i szczęśliwie.

Każdy rozdział analizuje nasze podejście do spraw sercowych w danym temacie.Oprócz porad,znajdują się tu ćwiczenia,quizy mające na celu pomóc nam w sprecyzowaniu czego oczekujemy od siebie i od przyszłego partnera.Autorka bardzo trafnie pokazuje,gdzie najczęściej popełniamy błędy idealizując wyobrażenia o randkowaniu i postrzeganiu mężczyzn.Dowiemy się jak skutecznie zrobić sobie odwyk od randek,jak zbudować swoją pewność siebie i wykorzystać ją w kontaktach  z ewentualnymi partnerami.Autorka radzi jak pozbyć się kompleksów i bagażu poprzednich związków.Liczne przykłady historii par,które przytacza pokazują,że jej metody działają i pomagają w budowaniu ciekawych relacji z mężczyznami, a przede wszystkim w lepszym poznaniu ich podejścia do spraw damsko-męskich.Szczególnie podobał mi się rozdział,w którym Siggy podaje typy mężczyzn.Jak rozpoznać wiecznego kawalera,marzyciela,Piotrusia Pana czy Księcia z bajki? Dowiadujemy się jak mężczyźni postrzegają nas i jakie pytania zadają sobie po jednym lub kilku spotkaniach z nami.Niektóre naprawdę mnie zaskoczyły.Siggy przedstawiła nawet plan, w którym podała :
Co robić i czego unikać,jeśli chce się rzucić na mężczyznę czar i go zdobyć.
Uwzględniła tu 10 pierwszych randek,które mają kluczowe znaczenie dla dalszej znajomości.Jak nie zepsuć pierwszego wrażenia i nie popełniać gafy za gafą?
Autorka stara nam się pokazać sygnały świadczące o katastrofie związku w dalszej przyszłości.Opowiada historie kobiet ślepo zapatrzonych w swoich partnerów,które w porę zrozumiały,że podążają w złym kierunku.Dla tych ma również wskazówki na zranione serce i urażone ambicje.Sprawdzony plan Siggy jak sobie poradzić po rozstaniu,w którym podaje sześć kroków na pewno przyda się wielu kobietom.Nie są to banalne,lecz pomocne i sprawdzone koncepcje,które uwierzcie mogą trochę posklejać złamane serce.Dla ich poparcia poznajemy wyznania kobiet po rozstaniach i zabawny quiz- Czy już o nim zapomniałaś?
W książce znajdziemy dużo cennych sentencji:

Istnieje fundamentalna różnica między potrzebowaniem a pragnieniem mężczyzny.

Bycie w związku cię nie uleczy,a bycie singielką cię nie zabije. (mój ulubiony)

Złe nastawienie jest jak pęknięta opona-nie pojedziesz dalej,dopóki nie wymienisz koła.

To nie inni ludzie cię hamują.To ty hamujesz samą siebie.

Odrzucenie może być szansą.

Jesteś silniejsza, niż ci się  wydaje, i poradzisz sobie ze wszystkim, co ci przyniesie los.

Lektura tej książki dała mi dużo do myślenia.Proste,znane niby prawdy nabrały trochę innego znaczenia.Zostały podane w sposób zabawny,przystępny wręcz przyjacielski.Poradnik ten nie jest tylko dla kobiet szukających partnera albo nie chcących dalej żyć samotnie.Myślę,że to książka o budowaniu pewności siebie i atrakcyjności, o sile,która drzemie w nas i której na co dzień zupełnie nie doceniamy albo rzadko to robimy.
Przy najbliższym spotkaniu z moją znajomą podaruję jej ten wyjątkowy poradnik.I nie chodzi o to,by na siłę szukała tego jedynego, bo wiadomo w miłości jak w totolotku i jeśli nie "zatrybi" mówiąc kolokwialnie to żadne złote rady nie pomogą.Bardziej zależy mi na tym żebyśmy mówiąc ogólnie my kobiety doceniały siebie i wierzyły,że jesteśmy niepowtarzalne, wyjątkowe i atrakcyjne . A wtedy już to wiecie.Na pewno pojawi się ten ktoś...

Za egzemplarz serdecznie dziękuję WYDAWNICTWU BURDA KSIĄŻKI.









Komentarze

  1. Zwykle do wszelkiego rodzaju poradników podchodzę z rezerwą, ale swoją recenzją bardzo mnie zachęciłaś.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam zaskoczona tą książką oczywiście na plus.Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Nie lubie poradników, bo denerwuje mnie uogolnianie każdej sytuacji. Jak radzić to patrząc jednostkowo. A w sprawach miłości lepiej zdać się na swój rozsądek:)
    Ale pozycja pewnie w sam raz dla dziewczyn szukających swoich miłości :)

    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię poradników. Ten naprawdę polubiłam. Przekonał mnie sposób pisania autorki.:)))

      Usuń
  3. nie czytam poradników, ale ten może być wartościowy chociaż... ja już tego kogoś spotkałam :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też,ale jak zaznaczam to pozycja,która ma w sobie cenne porady dla wszystkich niezależnie czy kogoś szukamy czy nie.

      Usuń
  4. Fajna motywacja do przeczytania tego typu książki :D Raczej po nią nie sięgnę, mam wrażenie, że ona może faktycznie zawierać ciekawą analizę, ale znów - jeśli ktoś lubi drani, to sam się w końcu przekona, czemu nie warto. A może drań okaże się nie być draniem? A może my kogoś postrzegamy jako drania, choć tak naprawdę wcale nim nie jest? :D
    Nie przepadam za poradnikami, więc wątpię, bym się na nią skusiła.

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Licencja na zdjęcia

Zdjęcia z głównych kategorii i zdjęcie główne są autorstwa Yoshikazu TAKADA(zdjęcia nie zostały edytowane) na licencji: https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

instagram